Oficjalny serwis klubu

Dnia 26 września 1993 roku, dokładnie w rok i 10 miesięcy od chwili powstania, nasz zespół po raz setny wybiegł na zieloną murawę, aby zmierzyć się z własną słabością i ... pokonać kolejnego przeciwnika. O zmianach zachodzących w drużynie najlepiej świadczy fakt, że ze składu, który prawie dwa lata wcześniej rozpoczynał zapisywanie pięknych kart historii zespołu, pozostało tylko trzech zawodników.

Rok 1992 z wielu powodów był rokiem zmian i przełomów. Trzeba zwrócić uwagę na fakt, iż gospodarka mająca już 3-letnie doświadczenia rynkowe oprócz zewnętrznej szaty nadal nie stworzyła zadowalających prognoz ekonomiczno-społecznych.

Przedstawiając dzisiejszy FC Soccer-Calcio trzeba użyć określenia "rozpędzającego się czołgu". O ile pierwszą połowę tego roku, zaliczyć można jako okres poszukiwań zawodników i koncepcji charakteru drużyny, tak okres początku sezonu 92/93 otwiera nową kartę w historii drużyny.

Dziwny to i zabawny zobaczyliśmy turniej "Sieraków'92" pod patronatem TKKF. Cała Polska zjechała się na zawody, każda ze swoimi aspiracjami i marzeniami. Nie inaczej było z Łodzią. Ta wystawiła dwa jakże znamienite teamy: swoistego potentata Barcelonę i zawsze groźny Soccer-Calcio.

Na turniej organizowany przez zaprzyjaźniony z nami Bayer Bałuty, drużyna FC Soccer-Calcio pojechała z wyraźnym celem wypróbowania nowych transferów i powolnego integrowania całej drużyny.
Graliśmy bardzo słabo pod względem taktycznym i technicznym, ale głównie byliśmy źle przygotowani kondycyjnie. Mimo tego uzyskaliśmy całkiem przyzwoity wynik, zajmując w rezultacie dobre, trzecie miejsce.