Przedstawiając dzisiejszy FC Soccer-Calcio trzeba użyć określenia "rozpędzającego się czołgu". O ile pierwszą połowę tego roku, zaliczyć można jako okres poszukiwań zawodników i koncepcji charakteru drużyny, tak okres początku sezonu 92/93 otwiera nową kartę w historii drużyny.
Dziwny to i zabawny zobaczyliśmy turniej "Sieraków'92" pod patronatem TKKF. Cała Polska zjechała się na zawody, każda ze swoimi aspiracjami i marzeniami. Nie inaczej było z Łodzią. Ta wystawiła dwa jakże znamienite teamy: swoistego potentata Barcelonę i zawsze groźny Soccer-Calcio.
Na turniej organizowany przez zaprzyjaźniony z nami Bayer Bałuty, drużyna FC Soccer-Calcio pojechała z wyraźnym celem wypróbowania nowych transferów i powolnego integrowania całej drużyny.
Graliśmy bardzo słabo pod względem taktycznym i technicznym, ale głównie byliśmy źle przygotowani kondycyjnie. Mimo tego uzyskaliśmy całkiem przyzwoity wynik, zajmując w rezultacie dobre, trzecie miejsce.
Na przełomie lutego i marca 1992 roku Soccer-Calcio zorganizował turniej otwarty pod patronatem TKKF "Jedność". W zawodach rozgrywanych na Academic Stadium wzięło udział 13 drużyn, które rywalizowały w trzech grupach o awans do ćwierćfinału.
FC Soccer-Calcio : Bayer Bałuty 17:0 (6:0). Są w życiu drużyny chwile ważne i ważkie, które decydują o "być, albo nie być". Często mówi się wtedy, że dzisiejszy dzień albo mecz jest naj..., naj..., naj..., w całej historii.