Oficjalny serwis klubu

Po czterech latach z drugą drużyną Soccer-Calcio żegna się Tomasz Posełek. Zawodnik ze względów rodzinnych opuszcza Łódź i wraca w swoje rodzinne strony. W przerwie ostatniego meczu ligowego SC Castilla (z Kometą) miała miejsce mała uroczystość. Prezesi Soccer-Calcio - Przemysław Ossowski i Krzysztof Rychter oraz kapitan Castilli - Marcin Towarek oficjalnie podziękowali kończącemu swoją przygodę z łódzkim klubem zawodnikowi za godne reprezentowanie barw Biało-Błękitnych.

Biało-Błękitnym nie udało się niestety awansować do finałów mistrzostw Polski szóstek, które w tym roku po raz pierwszy w historii zorganizował Polski Związek Piłki Nożnej. Żal jest tym większy, bo wystarczył remis w pierwszym meczu z łódzkim Widzewem (pojedynek zakończył się zwycięstwem czerwono-biało-czerwonych 3:2), by to Soccer-Calcio reprezentował woj. łódzkie w finałach ogólnopolskich. A tak pozostało tylko trzymać kciuki za ekipę z al. Piłsudskiego 138.

Wczoraj rozegrano ostatnią kolejkę rozgrywek Turbo Leser Summer Cup 2024. Druga drużyna Soccer-Calcio wzmocniona kilkoma testowanymi graczami w swoim ostatnim pojedynku pokonała RKS Rogów 11:3, dzięki czemu zapewniła sobie pierwsze miejsce w turnieju jeszcze przed ostatnim spotkaniem, w którym zmierzyły się drużyny zajmujące przed ostatnią rundą drugą i trzecią pozycję w tabeli: FC Bordo i SilverSaints. Święci, dzięki zwycięstwu, zakończyli ostatecznie rozgrywki na drugim miejscu, spychając swoich wczorajszych przeciwników na najniższy stopień podium. W bonusie, dzięki ich zaangażowaniu i świetnej grze defensywnej, z tytułu króla strzelców mógł cieszyć się zdobywca 19 goli - Mateusz Spychalski.

Koniec sezonu to jak zawsze czas podsumowań. Dziś skupimy się na klasyfikacji "Piłkarz Sezonu Soccer-Calcio". Sezon 2023/24 był jedenastym, w którym ten plebiscyt był prowadzony. Zwykle ostateczne rozstrzygnięcia poznawaliśmy po ostatniej lub przedostatniej kolejce. Tym razem było jednak inaczej. Lider uciekł peletonowi dość wcześnie i finiszował niezagrożony. Tak dużej przewagi punktowej (33 pkt) nad kolejnymi graczami nie odnotowaliśmy jeszcze nigdy wcześniej.

W miniony weekend dobiegły końca rozgrywki Łódzkiej Amatorskiej Ligi Mini Piłki Nożnej prowadzone przez Łódzki Związek Piłki Nożnej. Biało-Błękitnym nie udało się powtórzyć wyniku z dwóch ostatnich sezonów, kiedy to kończyli ligę z tytułem wicemistrzowskim. Tym razem musieli zadowolić się miejscem tak nielubianym przez sportowców, najgorszym z najlepszych. Czwarta pozycja jest znacznie poniżej oczekiwań, ale biorąc pod uwagę zawirowania kadrowe, przez jakie przechodził zespół w ostatnich 12 miesiącach, wydaje się, że po prostu nie dało się z tego więcej "wycisnąć".