Młodzi zawodnicy naszego klubu uczestniczący w XVI Biblio Cup powtórzyli wynik seniorów z poprzedniego turnieju zorganizowanego przez Stowarzyszenie Bibliotekarzy Polskich i zajęli 2. miejsce. W nagrodę otrzymali okazały puchar ufundowany przez Wojewodę Łódzkiego, Jolantę Chełmińską.
Bardziej od wyników, które w tym wieku nie są przecież najważniejsze, cieszą postępy jakie robią młodzi futsalowcy.
Turniej o Przechodni Puchar Prezesa i Dyrektora ChKS-u był dobrym sprawdzianem dla drużyny Soccer- Calcio. Do turnieju zgłosiło się 5 drużyn, które rywalizowały systemem każdy z każdym.
Pierwszy niedzielny mecz z zespołem ChKS zapowiadał pewną wygraną futsalowców. Niestety, nerwowość oraz słaba organizacja w grze SC przyczyniły się do porażki 2-3. Zlekceważyliśmy przeciwnika, który skutecznymi kontrami zapewnił sobie zwycięstwo.
Zakończyły się rozgrywki drugiej edycji mistrzostw Łodzi w Futsalu u Doliny. Mistrzem została druga drużyna Resiudicaty, która wyprzedziła Zbych-Pol oraz Zynderek.
Cztery najlepsze po rundzie zasadniczej zespoły (oprócz ww. jeszcze Resiudicata I) rywalizowały w fazie finałowej systemem każdy z każdym. Dopiero w ostatnim meczu rozstrzygnęły się losy mistrzostwa i kolejności na podium.
Zespół Soccer-Calcio rozgrywki zakończył na 6. pozycji i z perspektywy czasu trzeba powiedzieć, że jest to miejsce adekwatne do aktualnych możliwości tej drużyny.
Mówi się, że drugi to pierwszy przegrany. Czy w takim razie drugie miejsce w rozegranym 2 marca w hali Chojeńskiego Klubu Sportowego w Łodzi, XV Biblio Cup rozpatrywać w kategoriach sukcesu, czy porażki? Czy brać pod uwagę poziom sportowy turnieju w grupach eliminacyjnych, który był słaby? Czy może fakt, że w obu meczach z zespołem Urzędu Miasta Łodzi (pojedynek w grupie i finał) byliśmy drużyną o klasę lepszą, a jednak oba mecze, po indywidualnych błędach, przegraliśmy po 0:1?
W tym roku po raz drugi prosimy Państwa o pomoc dla 4-letniego Kacpra Wietrzyckiego, który cierpi na dziecięce porażenie mózgowe, chorobę zwaną DIPAREZĄ SPASTYCZNĄ! Ten mały, pogodny chłopiec w wyniku choroby nie siedzi, nie chodzi, nie porusza się samodzielnie, ma niedowład rąk i nóg. Jak każde małe dziecko, mimo tego, jak doświadcza go choroba, jest wesoły, ciągle się uśmiecha, a co ważniejsze jest ciekawy świata.