Zakończył się sezon... "jesień 2018". Taką dość dziwną formułę rozgrywek traktującą każdą rundę (jesień, wiosna) jaką odrębną całość zaproponował organizator amatorskiej ligi piłkarskiej. Mecze w zaledwie 6-zespołowej lidze rozgrywane były systemem każdy z każdym, mecz i rewanż oraz, w bonusie, runda play-off. Pierwszą część rundy zasadniczej drużyna Soccer-Calcio przeszła jak burza, notując w pięciu meczach komplet punktów i mogło się wydawać, że nikt nie powstrzyma zwycięskiego marszu Biało-błękitnych.
Tymczasem w drugiej części sezonu drużyna złapała mocną zadyszkę i w kolejnych pięciu meczach zdobyła tylko... 4 punkty, kończąc ostatecznie rundę zasadniczą na drugim miejscu z 5-punktową stratą do lidera - M.L. Elpro. Dzięki przewadze wypracowanej na początku rozgrywek udało się zakwalifikować do grupy mistrzowskiej.
Runda play-off rozegrana... jednego dnia - 5. listopada przyniosła sporo niespodzianek. Za największą w grupie mistrzowskiej należy chyba uznać zdobycie w 2 meczach czterech punktów przez ekipę Fajnych, dzięki czemu mogli oni cieszyć się z pierwszego w ich historii mistrzostwa ligi na boiskach otwartych.
W pierwszym pojedynku zremisowali oni z Elpro 3:3, więc drugi mecz (z Soccer-Calcio) miał ogromny ciężar gatunkowy. Część graczy SC (przemilczmy szczegóły) nie wytrzymała chyba presji, dzięki czemu Fajni odnieśli dość łatwe zwycięstwo i zagwarantowali sobie co najmniej tytuł wicemistrza. O wszystkim rozstrzygnąć miało ostatnie starcie, Soccer-Calcio kontra M.L. Elpro.
Gracze SC wreszcie zagrali tak, jak to robili na początku rozgrywek, z determinacją, wiarą i ogromną wolą zwycięstwa. Wygrana 6:4 pozwoliła na wywalczenie wicemistrzostwa Łodzi, jednocześnie spychając dotychczasowego mistrza na 3. miejsce. Zwycięzcą całych rozgrywek została natomiast ekipa Fajnych.
Warto wspomnieć, że najlepszym bramkarzem rozgrywek wybrany został golkiper SC - Andrzej Machciński.
PO 07.11.2018