Wiele dni musiało upłynąć i marzeń ziścić się, aby osiągnąć zwycięstwo. Mimo długiego czasu przygotowań, doświadczeń, prób na różnych zawodnikach, rok temu CDV poniósł porażkę. Nabrano wtedy wody w usta, aby panujący zarząd mógł cieszyć się autorytetem. Podział klubu uświadomił wreszcie na czym rzecz polega. Traf chciał, a może i czyjś interes, że drużyna rozpadła się na 3 tygodnie przed mistrzostwami Łodzi 1991/92.
Utworzony, na bazie własnych funduszy członkowskich, klub sprostał wyzwaniu. Powołano nowe twarze, uporano się z prawem i finansami. Klub zaistniał, klub stał się potentatem. Nie wspinał się mozolnie ku przeciętności, ale błysnął już na początku. Mecz z Docentem miał pokazać co warta jest ekipa, która, niemal z różnych stron Polski, stawiła się na mecz.
Pierwsze minuty meczu Soccer rozpoczął w znakomitym stylu. Lekkie muśnięcie śródstopiem Rutkowskiego, a później wykorzystanie zamieszania przez Ossowskiego i po 2 minutach zrobiło się przyjemne 2:0. Niestety, jedyny, jak dotąd, błąd popełnia K. Baryła i robi się niepewne 2:1. Rzut wolny, piękny strzał P. Ossowskiego i piłka znajduje lukę między murem, bramkarzem i dwoma słupkami, i jest 3:1. Później techniczne uderzenie W. Goździa - 4:1 i po meczu. Błąd Ossowskiego - 4:2 i koniec spotkania.
Za ten mecz pochwalić należy zespół za upór i konsekwencję w poczynaniach na boisku. Na nagany chyba jeszcze za wcześnie w obliczu swoistego debiutu, a także dlatego, że zwycięzców się nie sądzi!
PS. W bramce FC Soccer-Calcio zadebiutował 22-letni reprezentant Łodzi, zawodnik takich klubów jak ŁKS Łódź, Stoczniowiec Płock, Zawisza Bydgoszcz - Piotr Fortecki.
WG 15.12.1991